Przejdź do dokumentu

Va S. Żeromski Przedwiosnie 17.......

Przedwiośnie przedwiośnie przedwiośnie przedwiośnie przedwiośnie przedwiośnie
Temat

Przedwiośnie (55555)

3 Dokumenty
Studenci udostępnili 3 dokumentów w tym kursie
Rok akademicki: 2021/2022
Przesłane przez:
Anonimowy Student
Ten dokument został przesłany przez studenta, takiego jak Ty, który zażyczył sobie zachować anonimowość.
Uniwersytet Mikolaja Kopernika w Toruniu

Komentarze

Aby publikować komentarze, zaloguj się lub zarejestruj się.

Przejrzyj tekst

Geneza Przedwiośnia

Geneza powieści Żeromskiego „Przedwiośnie” jest ściśle związana z sytuacją społeczno-polityczną pierwszych lat niepodległości Polski po ponad stuletniej niewoli. Żeromski zawsze interesował się sprawami swojej ojczyzny, jego dzieła w większości były zaangażowane politycznie bądź społecznie.

Po 1918 roku twórczość Żeromskiego zwróciła się w stronę kwestii odradzania się państwa polskiego. Powieściopisarz pisze wtedy wiele dzieł publicystycznych, rozpatrujących najważniejsze problemy bieżące, m.: „Na probostwo w Wyszkowie”,„Początek świata pracy”, Snobizm i postęp oraz „Nowa Warszawa”. W tym czasie rozwija się również jego twórczość dramatopisarska: „Ponad śnieg bielszy się stanę” (1920), „Biała rękawiczka” (1921), „Turoń” 1923), „Uciekła mi przepióreczka...” (1924). Natomiast dorobek prozatorski tego okresu ogranicza się właściwie do jednej, niewielkiej powieści pt. „Przedwiośnie”.

Powieść ta powstawała przez kilka lat (1921-1924) i przechodziła wiele metamorfoz. Prawdopodobnie pomysł na historię o losach młodego Polaka urodzonego w Baku pojawił się w czasie rozmów z osobami, które przeżyły rewolucję w tym dziwnym zakątku świata. Sam Żeromski nigdy rewolucji nie widział, nie był też w miastach opisywanych w utworze: Baku, Moskwie, Charkowie. Obrazy tych miast to kreacja literacka oparta nie na rzetelnych studiach, ale na wspomnieniach świadków oraz artykułach prasowych.

Miejsca akcji w „Przedwiośniu”

Powieść o dziejach Cezarego Baryki rozgrywa się w wielu różnych zakątkach świata, już sam podział utworu na części wyznacza trzy podstawowe przestrzenie świata przedstawionego wymagające dokładniejszego opisu: Baku , Nawłoć oraz Warszawa. Przedwiośnie jest jednak w dużej swej części opowieścią o wędrówce, tak więc czytając je przenosimy się w jeszcze wiele innych miejsc. Ważnymi przystankami na drodze życiowej Cezarego i jego rodziców są na pewno Siedlce, Moskwa, Charków, Chłodek oraz Odolany. Nie wszystkie te miejsca autor maluje z równą dokładnością, często zakreśla wizerunek danego przystanku jedynie za pomocą kilku wyrazistych zdań (Moskawa), inne opisuje z precyzją, czarem posługując się poetyką naturalistyczną (Baku podczas rzezi).

Baku i podróż do Polski

W powieści najbardziej interesująco zostało ukazane Baku – miasto dzieciństwa i lat szkolnych Cezarego. Baku położone nad Morzem Kaspijskim, słynące ze złóż ropy naftowej w momencie rozpoczęcia powieści mieściło się na terenach podległych Rosji. Aż do czasu wybuchu rewolucji 1917 roku było to miasto dobrobytu i wielkich nadziei Seweryna Baryki.

W najpiękniejszej miejscowości – oazie naftowej pustyni, Baku – kędyś na tak zwanym Zychu, w zatoce Półwyspu Apszerońskiego, woniejącego od kwiatów i roślinności Południa, gdzie przejrzyste morze szmerem napełniało cienie nadbrzeżnych gajów (...)

poznajemy głównego bohatera. Chłopiec ma tu doskonałe warunki do rozwoju, nauki i zabawy. Baku – miasto gromadzące wiele narodów - dostarczało różnorodnych bodźców młodemu odkrywcy. Ten kulturowy tygiel, zamieszkany z jednej strony przez trwających w wiecznym konflikcie Ormian i Turków, z drugiej strony przez Rosjan oraz przedstawicieli wielu innych narodów, którzy przybyli do tego „kraju mlekiem i miodem płynącego” w poszukiwaniu bogactwa, był istnym rajem dla Seweryna Baryki (nieco inne zdanie miała jego żona, nieustannie tęskniąca za rodzinnymi Siedlcami).

Ciepły klimat, znakomite i nadzwyczajnie tanie południowe owoce, łatwość otrzymania za nijaki grosz przepysznych jedwabiów, taniość pracy ludzkiej, możność spędzania pory upałów na Zychu, wygoda i dostatniość urządzenia domowego – nie wypuszczały z tego kraju.

Ale czytelnik poznaje również inne Baku – to ogarnięte rewolucją i wojną. Fascynujący kulturowy tygiel po 1917 roku przerodził się w miasto terroru, a następnie (1918) w bezkresną rzeźnię, w której ubija się nie trzodę, ale ludzi.

Najpierw Baku ogarnięte niepojętą i niezrozumiałą rewolucją zmieniło się z miejsca gwarnego, bogatego, pełnego barwnego chaosu, w jeden wielki mityng:

Wreszcie wszystko pierzchło na wszystkie strony. Zjawił się komisarz rewolucyjny – o dziwo! – Polak z pochodzenia. Ten piorunem ustanowił nową władzę i zaprowadził nowe porządki. Tatarzy i Ormianie dali pokój walce, a jedni i drudzy na swój sposób wyzyskiwali sytuację. Przede wszystkim – znikły wszelkie towary. Pozamykano sklepy. Zabrakło żywności. Banki nie wydawały złożonych kapitałów i nie wypłacały procentów. Nikt nie dostawał pensji. Rugowano z mieszkań. Zapanowała ulica, robotnicy naftowi i fabryczni, czeladź sklepowa i domowa, marynarze. Było tam jednak stosunkowo spokojnie. Miasto stało właśnie brakiem rządu, a siłę swą czerpało z walki skłóconych plemion. Ludność niezamożna upajała się mityngami, mowami i wywracaniem wszystkiego na nice.

To w Baku Baryka po raz pierwszy upoił się i rozczarował socjalistycznymi ideałami. Tak jak wrzący tłum bakijskich robotników, tak Czaruś biegał do więzień na publiczne egzekucje, które stały się w tym czasie codziennością. Natomiast port wypełnił się innym tłumem – uciekinierami, emigrantami, tych Baryka z całą zagorzałością potępiał. Te dwa tłumy to obrazy dwóch biegunowych uczuć, które ogarnęły Baku podczas rewolucji – entuzjazmu oraz strachu. Niestety w następnym roku na całe miasto padł strach. W 1918 roku rozpoczęła się wojna, walki Tatarów z Ormianami sprawiły, że codziennością miasta stały się masowe egzekucje, tortury i mordy, krew popłynęła ulicami.

Niewesoły widok przedstawiały znane ulice. Bez żadnej przesady i bez przenośni mówiąc, krew płynęła nie rowami, lecz lała się po powierzchniach jako rzeka wieloramienna. Ściekała do morza i zafarbowała czyste fale. Trupy wyrżniętych Ormian wrzucano w morze, podwożąc je na brzeg samochodami ciężarowymi i wozami. Ryby z dalekich okręgów kaspijskich nadpłynęły ławicą szeroką, zwiedziawszy się o nieprzebranej wyżerce. Lecz nie mogły wszystkiego pochłonąć i strawić. A morze nie chciało przyjąć i przechowywać ofiary ludzkiej. Odrzucało ją suszy skrwawionej pracą nieustanną swej czystej fali.

Po rzezi widokiem naturalnym stały się wozy zapełnione po brzegi trupami, prowadzone w stronę wielkich, zbiorowych mogił, a raczej zwykłych dołów. Po traktacie wersalskim wszystko zaczęło powoli wracać do porządków rewolucyjnych – w tym momencie Czaruś i jego cudem ocalały ojciec opuszczają Baku. Teraz jadąc najpierw do Moskwy , a potem przez Charków do Polski oglądają niezmierzone tereny ogarnięte rewolucją. Większość akcji toczy się w pociągach, ukazanych jako przestrzeń nieznośna, ciasna, duszna, klaustrofobiczna. Wagon towarowy okazuje się miejscem nękania psychicznego podróżnych – maszynista co jakiś czas zatrzymywał pociąg wśród niezmierzonych pól na tak zwany remontik , który trwał tak długo, jak do jego rąk nie trafiła odpowiednia suma pieniędzy. Obraz dwóch miast przesiadkowych nie jest lepszy

  • Moskwa, tak oczekiwana prze młodego rewolucjonistę, opisana przez autora w kilku słowach, okazuje się miejscem niebezpiecznym dla nowoprzybyłych. Charków jest przestrzenią wyraźnie negatywnie nacechowaną, choćby dlatego, że to miejsce przymusowego postoju. Charków - najkrócej mówiąc - to niepewność, biurokracja, bieda.

Nawłoć

Kolejnym ważnym przystankiem na drodze życiowej Cezarego staje się Nawłoć – posiadłość rodzinna jego przyjaciela Hipolita Wielosławskiego. Autor powieści jednak wcześniej wyeksponował jeszcze jedną przestrzeń przejściową: nędzne, brudne i zabłocone, polskie miasteczko, które przemierza Baryka zaraz po przekroczeniu granicy. Tu następuje pierwsze rozczarowanie: „Gdzież są twoje szklane domy?”. Kontrastem i przeciwwagą dla tego nędznego obrazu staje się sielska przestrzeń posiadłości Wielosławskich.

Przedwiośnie Żeromskiego

Tego się naucz!

Zadań związanych z tą lekturą jest sporo. Najważniejsze z nich to:

 omówienie i porównanie wizji niepodległej Polski (np. wizja Lulka i wizja Gajowca);  umiejętność odpowiedzi na pytanie, dlaczego powieść nazywana jest powieścią pytań i odpowiedzi;  scharakteryzowanie zawartego w Przedwiośniu obrazu rewolucji;  znajomość losów Cezarego Baryki; pokazanie go jako bohatera dojrzewającego i porównanie go z innymi typami bohaterów, np. z bohaterem romantycznym;  interpretacja wizji szklanych domów;  scharakteryzowanie sytuacji politycznej i społecznej w Polsce dwudziestolecia międzywojennego (ważne!);  charakterystyka poszczególnych środowisk, np. środowiska ziemiańskiego.

Tytuł powieści Przedwiośnie to pora roku, która odsłania wszelkie pozostałości zimy, jest szara i brudna, ale zapowiada wiosnę, uznawaną za najpiękniejszą porę roku, która jest triumfem natury. Tytuł stanowi metaforę sytuacji w Polsce w latach dwudziestych, odwołuje się do odbudowy państwowości.

Tematy, z jakimi można powiązać Przedwiośnie

 historia,  rewolucja,  dojrzewanie, młodość,  miłość,  wybory życiowe,  tułaczka,  szlachta ziemiańska,  polityka.

Obraz rewolucji

Powieść rozpoczyna makabryczna wizja rewolucji w Baku. Do głosu dochodzą uśpione przedtem nacjonalistyczne pretensje – rozpoczynają się walki między Ormianami a Tatarami. Do miasta wdziera się chaos i anarchia.

Świat rewolucji w Baku oglądamy oczyma głównego bohatera, Cezarego. Na początku przeżywa wielką fascynację ideami rewolucyjnymi, biega na wiece, słucha płomiennych przemówień. Zachwyt nie trwa zbyt długo, gdyż wkrótce przywykły do życia w dobrobycie chłopak odczuje skutki rewolucji na własnej skórze

  • zabraknie jedzenia i podstawowych środków do życia, których dotąd nigdy mu nie brakowało. Cezary z większym dystansem spojrzy na rozgrywające się wydarzenia. Tragiczne losy dwóch kobiet – matki i młodej Ormianki, uświadomią mu, że rewolucja niesie ze sobą śmierć i zniszczenie. Przerażającym doświadczeniem dla Cezarego będzie praca przy grzebaniu trupów. Wtedy dojdzie do wniosku, że za rewolucję ludzie płacą zbyt wysoką cenę. Fascynacja ustąpi miejsca przerażeniu i odrazie. Bohater odkryje, że wskutek rewolucji stracił bliskich, został zupełnie sam i jego dotychczasowy świat legł w gruzach.

Szukaj powiązań

Z obrazami rewolucji zawartymi w innych dziełach, takich jak:

Nie-Boska komedia Zygmunta Krasińskiego – rewolucja społeczna to konieczność dziejowa, z której wynika tragizm historii; rewolucja ukazana jest jako piekło na ziemi. Doprowadza do ruiny starego świata, ale nie jest w stanie zbudować nowego, piękniejszego i lepszego.

Szewcy Stanisława Ignacego Witkiewicza – szewcy, których przywódcą jest Sajetan Tempe, chcą żyć jak panowie i jak to przewidział Scurvy, szybko tracą swoje ideały. Ich rewolucja szszybko ulega dekadencji.

Folwark zwierzęcy George’a Orwella – rewolucja to droga do stworzenia nowego porządku. Świnie pod wodzą knura o imieniu Napoleon wprowadziły reżim jeszcze większy niż przed rewolucją, a w końcu zaprzyjaźniły się z niedawnymi wrogami – ludźmi i upodobniły się do nich...

Szklane domy

Obraz szklanych domów pojawia się w pierwszej części powieści i spełnia bardzo istotną funkcję. Wprowadza utwór w przestrzeń mitu. Podobnie jak w oświeceniowej powieści uzmysławia przepaść, jaka dzieli rzeczywistość od ideału (utopii). Opowieść ojca Cezarego o szklanych domach kreuje świat utopii osiągnięty dzięki rewolucji naukowo-technicznej. Jest to arkadia nowoczesna – szklana, przezroczysta, słoneczna. Trudno w nią uwierzyć. Ta fantastyczna wizja mogła zrodzić się tylko w umyśle człowieka, który miał potrzebę wiary w to, że gdzieś poza nim istniej świat pełen ładu i harmonii.

Opowieść Seweryna Baryki odwołuje się do niejednoznacznej symboliki szkła. Z jednej strony nasuwa skojarzenia z doskonałością, nieskazitelnością, z drugiej zaś wskazuje na kruchość i nietrwałość. Szklana cywilizacja na pewno jest piękna, kusi i uwodzi, ale w każdej chwili może się rozpaść. Koncepcja szklanych domów ma więc raczej wymiar marzenia niż prawdy. Być może, jest ona również znakiem kondycji psychicznej Polaka, uosobieniem odwiecznych polskich inklinacji do snucia planów efektownych, ale nierealnych i kruchych.

Pierwsze zderzenie Cezarego z polską rzeczywistością burzy mit szklanych domów. Zamiast kryształowej cywilizacji bohater zobaczył odrażający, brudny świat.

Obraz życia klasy ziemiańskiej

Nawłoć to kolejna przestrzeń, jaką rysuje autor i kolejne doświadczenie bohatera, który po udziale w wojnie polsko-rosyjskiej trafia do rzeczywistości pełnej spokoju i ładu, w niczym nieprzypominającej zdziczałego świata rewolucji. W Nawłoci rządzą odwieczne prawa i reguły – czas jakby stanął w miejscu.

Króluje ceremoniał towarzyski, rytuał posiłków, nieustające intrygi miłosne. Oglądamy świat staroszlachecki w pełnej krasie. Tu Cezary zapomina o zgiełku historii, odnajduje się w roli uwodziciela i łamacza serc – romansuje z Karoliną i trochę z Wandą, a w końcu poznaje zaręczoną już i starszą od siebie Laurę.

Arkadia Nawłoci została przeciwstawiona smutnej i szarej rzeczywistości Chłodka, gdzie chłopi żyją w przerażającej nędzy. Ten element wprowadza do idyllicznego świata Nawłoci pewien niepokój, sugeruje, że sielanka nie będzie trwała wiecznie i nawet stary wierny sługa Maciejunio może w końcu upomnieć się o swoje prawa. Cezary dostrzega te kontrasty. Zdaje sobie sprawę, że uczestniczy w czymś, co już niebawem nie będzie miało miejsca, że ogląda staroziemiański świat tuż przed jego rozpadem. Wizja Nawłoci implikuje pytanie o przyszły kształt Polski, o to, co powstanie na gruzach starego świata i jaką drogę obierze Polska, by zbudować nowy, logiczny porządek.

Uwaga! Obraz życia klasy ziemiańskiej został przedstawiony w sposób krytyczny – w sposobie ukazania bohaterów łatwo można dostrzec elementy satyry i karykatury. Mimo niezaprzeczalnego uroku ziemiańskiego bytowania autor wskazuje również na jego pustkę, jałowość, brak wyższych wartości.

Przypomnij sobie utwory, w których pojawiają się propozycje reform. Będą to np.:

O poprawie Rzeczypospolitej Andrzeja Frycza-Modrzewskiego – traktat ten osadzony był głęboko w tradycji antycznej (odwołania do Cycerona i Arystotelesa) i biblijnej. Jednocześnie zaś jest to dzieło zaskakująco nowoczesne i dojrzałe. Autor chciał, aby Polska była scentralizowaną monarchią, w której król, wspomagany przez silne urzędy, dbałby o zachowanie porządku w państwie. Domagał się równości wobec prawa dla wszystkich obywateli, reformy szkolnictwa oraz uniezależnienia życia społeczno-politycznego od religijnego. Opowiadał się za władzą państwa nad Kościołem. To dzieło zawiera także propozycje dotyczące ulepszenia życia wojskowego. Autor zdecydowanie potępiał wojny innego rodzaju niż obronne. Głosił potrzebę zadbania o poprawne stosunki sąsiedzkie, co pozwoli w dużej mierze uniknąć rozlewu krwi. Propozycje reform zawarł w księgach: O obyczajach, O prawach, O wojnie, O kościele i O szkole.

Powrót posła Juliana Ursyna Niemcewicza – ta komedia polityczna to głos w sprawie konieczności reform w państwie. Jej autor był człowiekiem aktywnie zaangażowanym w sprawy polityczne, działał w reformatorskim obozie patriotycznym. Postulował między innymi zniesienie wolnej elekcji i liberum veto.

Faraon Bolesława Prusa – młody następca tronu, książę Ramzes, chce uzdrowienia państwa poprzez reformy. Pragnie osłabić władzę kapłanów, ulżyć doli chłopów i znieść wyzysk na prowincjach.

Dwie koncepcje nowej Polski

Już w samym sposobie opisywania bohaterów – Lulka i Gajowca, wyraźnie da się wyczuć, że większą sympatią autor darzy drugiego z nich. Zostaje on przedstawiony jako niemłody już, doświadczony człowiek, dystyngowany, rozsądny, panujący nad emocjami, pełen rozwagi i mądrości życiowej.

Postać Lulka w zderzeniu z postacią Gajowca wypada blado i nieprzekonująco. W opisie komunisty Żeromski celowo zastosował technikę naturalistyczną. Anemiczny, niepozorny, nieustannie plujący krwią Antoni Lulek nie wydaje się być zdolny do realizacji głoszonych idei. Uwydatnia to kontrast pomiędzy mizernością jego wyglądu a wielkością wyznawanych idei. Kluczem do odczytania stosunku autora do kreowanego przez niego bohatera jest nazwisko ideologa – nacechowane znaczeniowo. „Lulek” to termin zaczerpnięty z botaniki; oznacza zioło o trujących właściwościach. Niewykluczone, że w ten właśnie sposób autor wskazał na szkodliwość ideologii rewolucyjnej – trucizny, która niszczy serca i umysły.

Uwaga! Szymon Gajowiec jest reprezentantem opcji Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS).

Ważne zagadnienia W Przedwiośniu zostają wyraźnie zarysowane trzy koncepcje odbudowy polskiej państwowości:

 rewolucja naukowo-techniczna, której symbolem są szklane domy,  rewolucja społeczna postulowana przez komunistów,  program zakładający stopniową odbudowę poszczególnych dziedzin gospodarki i oświaty głoszony przez Gajowca.

Wymowa zakończenia powieści

Baryka wyszedł z szeregu robotników i parł oddzielnie, wprost na ten szary mur żołnierzy – na czele zabiedzonego tłumu.

Czy marsz na Belweder jest deklaracją ideową bohatera, wyrazem akceptacji idei rewolucyjnych młodego człowieka, któremu program Gajowca wydał się zbyt ostrożny, umiarkowany? Trudno przyjąć tę tezę, mając w pamięci zachowanie Cezarego w trakcie zebrań komunistów. Wtedy polemizował z Lulkiem, ośmieszał jego racje, podważał argumenty. Ponadto miał za sobą doświadczenia rewolucyjne w Baku, pamiętał rewolucję krwawą i okrutną, która skazała go na samotność i pozbawiła domu.

Marsz na Belweder był raczej gestem rozpaczy (bohater szedł jakby obok), nie identyfikował się z maszerującym tłumem. Obraz demonstracji, o czym trzeba pamiętać, poprzedza scena rozstania z Laurą. Rozgoryczenie Cezarego pogłębia decyzja kobiety o zakończeniu tej znajomości w związku ze ślubem z Barwickim. Laura wybrała pieniądze i utrzymanie, odrzuciła zaś szczerą miłość chłopaka. Cezary świadomy życiowego bankructwa, klęski zarówno na płaszczyźnie prywatnej, jak i ideowej, zdobywa się na akt szaleństwa jak człowiek, któremu jest już wszystko jedno.

Marsz na Belweder kończy długi okres wędrówki i poszukiwań bohatera. W planie psychologicznym i fabularnym powieść wraca do punktu wyjścia. Zaczyna się i kończy tym samym motywem – wizją rewolucji.

Działania, przygody i przemyślenia bohatera nie powodują ukształtowania określonego światopoglądu – nadal jest kimś, kto stracił wszystko – dom, rodzinę, kobietę, majątek, w zamian nie zyskując niczego, nawet jasno sprecyzowanych poglądów.

Skojarz Motyw tułaczki bohatera pozwala traktować Przedwiośnie jako coś na kształt współczesnej realizacji Odysei. Podkreśla wyraźnie zdziczenie cywilizacji, w której człowiek nie jest w stanie odnaleźć swego miejsca i skazany jest na wieczne poszukiwania. Zamknięcie wydarzeń zapowiedzią rewolucji podkreśla tę wymowę, bynajmniej nie otwierając optymistycznej perspektywy.

Spór wokół Przedwiośnia

Przedwiośnie wydane w 1924 roku z datą 1925 stało się przyczyną sporów nie tylko stricte literackich, ale także politycznych. Szczególne emocje wzbudziła scena finałowa, w której główny bohater maszeruje na Belweder. Odczytana została nie do końca trafnie, jako wyraz akceptacji dla zrywu rewolucyjnego i wywołała ostrą krytykę zwłaszcza ze strony konserwatywnych środowisk ziemiańskich i burżuazyjnych. Zmusiła Żeromskiego do wielokrotnego tłumaczenia się i wyjaśniania, iż sens końcowej sceny jest zupełnie inny, nie ma bowiem nic wspólnego z apologią rewolucji. Powodem namiętnych dyskusji nad powieścią była również ostra, przenikliwa diagnoza polskiej rzeczywistości odbiegającej od ideału. Żeromski w sposób bezkompromisowy odsłonił kulisy wielkiej polityki, skrytykował nieudolność zmieniających się rządów, a jednocześnie próbował sformułować program polityczny dla Polski w sytuacji, kiedy radość z odzyskanej niepodległości stała się „radością z odzyskanego śmietnika”.

Czy ten dokument był pomocny?

Va S. Żeromski Przedwiosnie 17.......

Temat: Przedwiośnie (55555)

3 Dokumenty
Studenci udostępnili 3 dokumentów w tym kursie
Czy ten dokument był pomocny?
Geneza Przedwiośnia
Geneza powieści Żeromskiego „Przedwiośnie” jest ściśle związana z sytuacją społeczno-polityczną
pierwszych lat niepodległości Polski po ponad stuletniej niewoli. Żeromski zawsze interesował się
sprawami swojej ojczyzny, jego dzieła w większości były zaangażowane politycznie bądź społecznie.
Po 1918 roku twórczość Żeromskiego zwróciła się w stronę kwestii odradzania się państwa polskiego.
Powieściopisarz pisze wtedy wiele dzieł publicystycznych, rozpatrujących najważniejsze problemy bieżące,
m.in.: „Na probostwo w Wyszkowie”,„Początek świata pracy”, Snobizm i postęp oraz „Nowa Warszawa”.
W tym czasie rozwija się również jego twórczość dramatopisarska: „Ponad śnieg bielszy się stanę” (1920),
„Biała rękawiczka” (1921), „Turoń” 1923), „Uciekła mi przepióreczka...” (1924). Natomiast dorobek
prozatorski tego okresu ogranicza się właściwie do jednej, niewielkiej powieści pt. „Przedwiośnie”.
Powieść ta powstawała przez kilka lat (1921-1924) i przechodziła wiele metamorfoz. Prawdopodobnie
pomysł na historię o losach młodego Polaka urodzonego w Baku pojawił się w czasie rozmów z osobami,
które przeżyły rewolucję w tym dziwnym zakątku świata. Sam Żeromski nigdy rewolucji nie widział, nie
był też w miastach opisywanych w utworze: Baku, Moskwie, Charkowie. Obrazy tych miast to kreacja
literacka oparta nie na rzetelnych studiach, ale na wspomnieniach świadków oraz artykułach prasowych.
Miejsca akcji w „Przedwiośniu”
Powieść o dziejach Cezarego Baryki rozgrywa się w wielu różnych zakątkach świata, już sam podział
utworu na części wyznacza trzy podstawowe przestrzenie świata przedstawionego wymagające
dokładniejszego opisu: Baku, Nawłoć oraz Warszawa. Przedwiośnie jest jednak w dużej swej części
opowieścią o wędrówce, tak więc czytając je przenosimy się w jeszcze wiele innych miejsc. Ważnymi
przystankami na drodze życiowej Cezarego i jego rodziców są na pewno Siedlce, Moskwa, Charków,
Chłodek oraz Odolany. Nie wszystkie te miejsca autor maluje z równą dokładnością, często zakreśla
wizerunek danego przystanku jedynie za pomocą kilku wyrazistych zdań (Moskawa), inne opisuje z
precyzją, czarem posługując się poetyką naturalistyczną (Baku podczas rzezi).
Baku i podróż do Polski
W powieści najbardziej interesująco zostało ukazane Baku miasto dzieciństwa i lat szkolnych Cezarego.
Baku położone nad Morzem Kaspijskim, słynące ze złóż ropy naftowej w momencie rozpoczęcia powieści
mieściło się na terenach podległych Rosji. Aż do czasu wybuchu rewolucji 1917 roku było to miasto
dobrobytu i wielkich nadziei Seweryna Baryki.
W najpiękniejszej miejscowości – oazie naftowej pustyni, Baku kędyś na tak zwanym Zychu, w zatoce
Półwyspu Apszerońskiego, woniejącego od kwiatów i roślinności Południa, gdzie przejrzyste morze
szmerem napełniało cienie nadbrzeżnych gajów (...)
poznajemy głównego bohatera. Chłopiec ma tu doskonałe warunki do rozwoju, nauki i zabawy. Baku
miasto gromadzące wiele narodów - dostarczało różnorodnych bodźców młodemu odkrywcy. Ten
kulturowy tygiel, zamieszkany z jednej strony przez trwających w wiecznym konflikcie Ormian i Turków, z
drugiej strony przez Rosjan oraz przedstawicieli wielu innych narodów, którzy przybyli do tego „kraju
mlekiem i miodem płynącego” w poszukiwaniu bogactwa, był istnym rajem dla Seweryna Baryki (nieco
inne zdanie miała jego żona, nieustannie tęskniąca za rodzinnymi Siedlcami).
Ciepły klimat, znakomite i nadzwyczajnie tanie południowe owoce, łatwość otrzymania za nijaki grosz
przepysznych jedwabiów, taniość pracy ludzkiej, możność spędzania pory upałów na Zychu, wygoda i
dostatniość urządzenia domowego – nie wypuszczały z tego kraju.