Przejdź do dokumentu
To jest dokument premium. Niektóre dokumenty na Studocu są premium. Przejdź na wersję premium, aby odblokować.

Studium przypadku. Przyklady do 2020

Materiały do ćwiczeń i egzaminu. Opisy studiów przypadku.
Kurs

Zarządzanie operacyjne

4 Dokumenty
Studenci udostępnili 4 dokumentów w tym kursie
Rok akademicki: 2020/2021
Przesłane przez:
Anonimowy Student
Ten dokument został przesłany przez studenta, takiego jak Ty, który zażyczył sobie zachować anonimowość.
Szkola Glówna Handlowa w Warszawie

Komentarze

Aby publikować komentarze, zaloguj się lub zarejestruj się.

Przejrzyj tekst

Analizy przypadków ilustrujących konkretne problemy moralne jakie pojawiają się w życiu gospodarczym

studium przypadku nr.

Niespełna rok temu w rodzinnej miejscowości wykupiłeś, dzięki kredytom stare forty. Umieściłeś w nich magazyn wyrobów spirytusowych, które sam produkujesz. Dzięki Twej inicjatywie kolejnych dziesięć osób znalazło pracę w regionie trapionym przez bezrobocie. Interes rozwijał się pomyślnie. Mimo spłat dużych rat kredytów dokończyłeś budowę domu i byłeś w stanie posłać Swoje dzieci do prywatnej szkoły. Właśnie wracasz ze spotkania absolwentów Twojego Liceum. Wszyscy Cię chwalili nie tylko za pomysłowość, ale co tu dużo ukrywać, za jakość wódki, którą ze sobą przywiozłeś. Już miałeś zamiar się położyć, gdy zadzwonił kolega-dziennikarz, który nie przybył na spotkanie absolwentów. To, co ci powiedział otrzeźwiło Cię zupełnie! Mianowicie, dzisiaj rano jeden z jego kolegów przyniósł sensacyjny materiał o tym jak policja wykryła fałszerzy najlepszej z wódek, którą produkujesz. Co gorsza jej spożycie grozi dużymi komplikacjami zdrowotnymi. Kolega dziennikarza chce za trzy dni poinformować Kolegium Redakcyjne o całej sprawie. Jak masz postąpić?

Krótki komentarz: studium przypadku nr. Jego specyfika polega, przede wszystkim na podjęciu próby zgodnego z normami i zasadami etycznymi rozwiązania szczególnie niebezpiecznej sytuacji dla klientów, ale i firmy i jej właściciela. Jakie zatem należy przedstawić argumenty etyczne by oddalić pokusę najprostszego rozwiązania, które jednak łamie wszelkie zasady etyczne?

Przykład nr. Konieczności życiowe a odpowiedzialne działanie

W ostatnim czasie nie wiodło Ci się dobrze. Zachodnia firma, w której byłeś zatrudniony wycofała się z polskiego rynku. Masz do spłacenia wiele zobowiązań finansowych i na domiar złego, Twoja żona musi w najbliższym czasie udać się na kosztowną operację. Po miesiącach poszukiwań pracy udało Ci się dostać do zarządu grupy kapitałowej finansującej duże inwestycje. Musisz wykazać się na początek jakimś spektakularnym osiągnięciem. Właśnie masz taką możliwość. Wpadłeś na pomysł, iż Twoje konsorcjum zainwestuje swój kapitał w finansowanie budowy wielkich hal targowych. Masz już zatwierdzone środki finansowe. Pozostały rozmowy z inwestorami. W ich trakcie dowiadujesz się, iż środki finansowe są za małe na realizację projektu. Dzięki rozmowie z inwestorem docierasz do głównego projektanta hal targowych. Jest nim doświadczony i znany architekt. To za jego sprawa wrosły niepomiernie koszty inwestycji. Z rozmowy z nim dowiadujesz się, iż zwiększył on parametry konstrukcyjne budowli ponad przyjęte standardy budowlane w Europie Zachodniej. Tłumaczył to faktem, iż w Polsce są inne warunki klimatyczne. Niekiedy zdarzają się duże opady śniegu, co może doprowadzić do ogromnych obciążeń dachu i konstrukcji nośnej. Wiesz, że jego stanowisko uniemożliwia realizację pomysłu

inwestycyjnego. Od specjalistów prawa budowlanego dowiedziałeś się, iż polskie regulacje prawne nie obejmowały tak wielkich obiektów, ale można trzymać się przepisów budowlanych dla mniejszych inwestycji i nie stosować zawyżonych norm. Co zrobisz w tej sytuacji?

Krótki komentarz: studium przypadku nr. Z kolei te studium przypadku prowadzi nas do rozważenia różnych rodzajów odpowiedzialności: względem rodziny, względem własnego postępowania, względem własnej firmy, ale przede wszystkim też szczególnie wobec przyszłych użytkowników. Widzimy w tym przypadku, ze zarówno kierowanie się ekonomicznymi wskazaniami jak i prawnymi nie daje właściwego rozwiązania. Pozostaje zatem refleksja moralna.

Przykład nr. Dylematy etyczne ochrony środowiska. G. Szulczewski

Jesteś dyrektorem średniej wielkości firmy budowlanej, która stale ma problemy z uzyskiwaniem wystarczającej ilości zamówień publicznych. Dzisiaj rano przeglądałeś pocztę elektroniczną. Twoją uwagę zwrócił list dawnych kolegów z klubu ekologicznego. Dowiedziałeś się z niego, że Agencja do Spraw Ochrony Środowiska ONZ zakwalifikowała Wisłę, jako jedną z pięciu ostatnich dzikich rzek Europy. Uznano ją za jeden z głównych korytarzy ekologicznych kontynentu. Wzdłuż jej biegu przemieszczają się zwierzęta i rośliny. Zaniedbania w jej regulacji (wybudowano tylko jeden stopień wodny we Włocławku zamiast planowanych ośmiu) pozwoliły ocalić unikalne w skali globu naturalne biotopy łęgowe zamieszkałe przez rzadkie gatunki ptaków i endemity roślinne. Wiesz coś o tym, bo kiedyś w upalny dzień wybrałeś się z synem w okolice Płocka. Do dzisiaj w pamięci masz obraz tamtych stron. Na zdjęciach widać was uśmiechniętych i beztroskich. Brak regulacji w sposób przewrotny doprowadził do poprawy czystości wody, natomiast wiesz, że szybki bieg uregulowanej rzeki nie pozwali na jej samooczyszczenie. Dlatego przeciw regulacji już teraz protestują ekolodzy. Jednak przeglądając dalej pocztę elektroniczną przeczytałeś drugi list od kolegów z branży budowlanej. Mówił on o raporcie Ministerstwa Ochrony Środowiska i Zasobów Wodnych. Dowiedziałeś się z niego, że brak regulacji Wisły doprowadził do realnej możliwości katastrofy. Otóż tama we Włocławku pełni od trzydziestu lat zadania, które miały przejmować niewybudowane osiem stopni wodnych. Według wstępnych obliczeń bezpośrednio zagrożonych jest z powodu możliwości pęknięcia tamy 200 osób, a dalsze dwa tysiące może ucierpieć podczas wielkiej powodzi. Co gorsza awaryjne opróżnienie zbiornika we Włocławku grozi przedostaniem się do Wisły gromadzonych od lat na dnie trucizn. Rozwiązaniem wydaje się budowa niezrealizowanego stopnia wodnego w Nieszawie. Na jego utworzenie silnie nalegają też przedstawiciele lobby energetycznego. Wskazują oni na wielkie korzyści ekonomiczne związane z zainstalowaniem turbin prądotwórczych. Sama budowa i eksploatacja nowej tamy da pracę wielu ludziom w tym regionie odczuwającym skutki bezrobocia. Także Ty możesz liczyć na zamówienia. Wszyscy mają świadomość, że związana z budową regulacja zmieni charakter rzeki. Dla jednych upodobni ją do rzek europejskich, po których mkną barki, a dla drugich oznacza jej bezpowrotne zniszczenie. Już dzisiaj zastanawiasz się, jakie stanowisko zajmie rząd? Jak uzasadni swoją decyzje? I czy Ty, który kiedyś z sympatią towarzyszyłeś akcjom ekologów, a obecnie jesteś menedżerem średniej wielkości firmy budowlanej będziesz starał się wpłynąć na decyzje w sprawie budowy i czy masz zabiegać o ewentualne kontrakty?

Zadzwoniłeś do szefa polskiego banku, który wysłał Cię na praktyki. Zastanów się, co odpowie szef banku na Twe wątpliwości?

Krótki komentarz: studium przypadku nr. Te studium przypadku ukazuje nam całą wagę prowadzenia analizy etycznej procesu decyzyjnego. Działanie, które ma być podjęte wydawało się legalne, stało się powszechną, uznaną przez środowisko praktyką, aczkolwiek na pierwszy rzut oka budzi wątpliwości moralne.

Przykład nr. 5. Etyczna granica między unikaniem a uchylaniem się od opodatkowania.

Wiadomo, iż nikt nie chce płacić zbyt wysokich podatków. Dlatego szczególnie im dochody indywidualne czy też firmy są większe, tym chętniej sięgamy do różnych sposobów zmieszania obciążeń podatkowych. W filmie pod tytułem „Firma” w reżyserii Sydney”a Pollack”a (1993) mentor młodego prawnika wprowadzanego w praktykę doradcy podatkowego powiada: „Zastanów się jaka jest właściwie różnica pomiędzy unikaniem płacenia podatków, a uchylaniem się od nich?” Przedstawia on do wyboru trzy odpowiedzi:

  1. „Różnica powstaje w wyniku decyzji urzędu skarbowego.
  2. Określa tę różnicę sprytny prawnik.
  3. Różnicę wyznacza sąd, dając 10 lat za nie płacenie podatku.” W dalszej części filmu doświadczony doradca podatkowy stwierdza, iż: „zawód doradcy podatkowego nie ma nic wspólnego z prawem. To jest rodzaj gry. Tej gry uczymy bogatych, aby nie stracili swoich majątków. Kiedy urząd skarbowy zmienia zasady wtedy my zarabiamy na tym ucząc ludzi bogatych jak mają na nowo uniknąć podatków. Zatem to tylko gra.” Jednak w klasyfikacji prawnej mamy od czynienia z dwoma rodzajami zmniejszania opodatkowania: unikania opodatkowania, które jest legalne i uchylania się od podatków, która to czynność łamie prawo. Zbadaj, czym są w świetle tej klasyfikacji prawnej, powszechnie stosowane praktyki zmniejszania opodatkowania:
  4. Oferowane przez banki obchodzenia „podatku Belki”, który nakładał konieczność odprowadzenia 19% z zysku z akcji giełdowych, funduszy i lokat bankowych,
  5. Zachęcanie przez doradców podatkowych rejestracji firm w rajach podatkowych.
  6. Popularne w latach dziewięćdziesiątych zakładanie fundacji w celu zmniejszania opodatkowania. Następnie dokonaj oceny moralnej tych działań. Czy wszystkie przypadki legalnego zmniejszania opodatkowania są moralnie dopuszczalne? Jak ocenisz moralnie postawę, którą zajmuje w sprawie zmniejszania opodatkowania mentor świeżo upieczonego doradcy podatkowego?

Krótki komentarz: studium przypadku nr. Jest to przykład diagnostycznego studium przypadku. Wymaga ono zebrania materiałów na temat zjawiska zmniejszania opodatkowania, w tym dotarcia do orzecznictwa sądowego dostępnego np. w Internecie i na tej podstawie zakwalifikowania danych zjawisk z punktu prawnego a dopiero na końcu, przedstawienie uzasadnienia etycznego własnego osądu moralnego na temat tych czynności.

Przykład nr. 6

Problem podwyższenia wieku emerytalnego jako problem moralny.

Gwałtowna potrzeba reformy sytemu emerytalnego.

Należy zbadać przyczyny załamania się dotychczasowego sytemu. (Gdzie są pieniądze gromadzone przez przyszłych emerytów? Dlaczego nie wystarczają do pokrycia zobowiązań?)

Propozycja przedłużenia wieku emerytalnego.

Należy ocenić rozwiązanie przedłużenia wieku emerytalnego do 67 roku życia czyli tak jak w krajach najbogatszych w UE np. Niemiec. (Ustalenie średniej długości życia: w przypadku mężczyzn w Polsce i UE: średnia życia w UE wynosi 76,4 a u nas 71,3 lat).

Problem moralny:

Etyka skutków : pozytywny : państwo nie będzie musiało dokładać z budżetu do bieżących wypłat świadczeń emerytalnych, negatywny : zmiana wieku emerytalnego prowadzić będzie do pogorszenia sytuacji, tych, którzy nie będą wstanie podejmować się pracy w ustawowym terminie.

Etyka wartości : konflikt wartości solidarność międzypokoleniowa a sprawne państwo.

Etyka zasad : umowy muszą być dotrzymywane (Pod jakimi warunkami można nie dotrzymywać umów?)

Przykład nr. 7

Ocena moralna, podejmowanych przez EBC działań mających na celu pokonanie kryzysu.

Instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo europejskich rynków finansowych stoją przed decyzją przyjęcia strategii działania mającej na celu pokonania kryzysu.

EBC, który zwlekał z udzielaniem tanich kredytów i był krytykowany przez amerykanów na koniec roku 2011 wprowadził pół biliona Euro do europejskiego sytemu bankowego. Należy zbadać czy jest tylko jedna możliwość przywrócenia płynności na europejskich rynkach finansowych? Jakie zagrożenia wiążą się z niepomyślnym rozwojem sytuacji?

Rachunek dóbr :

brak interwencji więcej zła niż dobra: brak pomocy ze strony europejskich instytucji finansowych doprowadziłoby do załamania światowego sytemu finansowego jak dowiodła historia kryzysu z 1929 roku oraz upadek Lehman Brothers w 2008 roku.

interwencja : możliwe złe skutki uboczne: inflacja

Jak ocenić z punktu etycznego tę formę sprzedaży? Co sądzić o banku forsującego strategię cross- selling?

Przykład nr 9

Studium przypadku: Gaz łupkowy

Studium przypadku: Gaz łupkowy Wreszcie Ci się udało! Zostałeś zastępcą dyrektora finansowego firmy opracowującej projekty geologiczne. Jeszcze w trakcie studiów uczestniczyłeś w spotkaniach koła gospodarczego, na których szeroko omawialiście zagadnienie opłacalności pozyskiwania gazu łupkowego. Wtedy byłeś tego gorącym zwolennikiem. Ale od tamtego czasu zaszły pewne wydarzenia i dotarły do ciebie nowe informacje. Najpierw w Internecie zalazłeś mapę, z której wynika, że pech chciał, ale to właśnie w twojej miejscowości, gdzie się urodziłeś są duże pokłady łupków. Tak, że jeśli ruszy ich eksploatacja to na pewno obejmie złoża pod terenami, które znasz od dzieciństwa. Ale nie chodzi tylko o sentymenty. Miejscowość, z której pochodzisz jest znana nie tylko z tego, że jest w niej duże bezrobocie, ale i również z tego, że znajduje się wśród lasów i dlatego część mieszkańców postawiła na rozwój agroturystyki. Zapoznając się bliżej z tematem trudno ci zająć jednoznaczne stanowisko. Dowiedziałeś się, że wiele wspólnot lokalnych protestuje przeciwko eksploatacji łupków na swoim terenie i ma ku temu poważne powody. Duża liczba badań i faktów wskazuje, że spełnienie warunków ochrony przyrody na tak zaludnionym terenie jak Polska w przeciwieństwie do rozległych pustkowi Ameryki może być problemem. W Internecie zobaczyłeś film, na którym mieszkający obok eksploatowanych złóż pokazują jak wygląda woda z kranu. Również organizacje przeciwne eksploatacji twierdzą, że oczekiwania wielkich firm wydobywczych były większe, jeśli chodzi o Stany Zjednoczone i teraz te firmy za wszelką cenę pragną wejść na rynek europejski by przetrwać. Co więcej twoja firma w programie CSR zamieszcza deklaracje o ochronie przyrody i dziedzictwa narodowego. Sam nawet w zastępstwie dyrektora naczelnego odbierałeś nagrodę roku przyznaną przez znaną organizację odpowiedzialnego biznesu. Z drugiej strony wiesz, że z dotychczasowych kalkulacji wynika, iż eksploatacja łupków i produkcja z nich gazu jest nad wyraz opłacalna i może przynieść duże korzyści twojej firmie.. Za eksploatacją łupków przemawia również fakt, że dzięki produkcji gazu Polska może uniezależnić się od jego importu. Nie chodzi przy tym tylko o poważne sumy wydawane na gaz, ale również o bezpieczeństwo kraju.

Zastałeś wybrany do zreferowania na radzie dyrektorów zagadnienia eksploatacji łupków. Właśnie, gdy o tym myślałeś, poczta internetowa zawiadomiła cię, że koledzy z liceum, którzy zostali w tej rodzinnej miejscowości tworzą komitet protestacyjny o nazwie: Łupkom: NIE! Co masz zrobić w tej sytuacji? Czy etyka może pomóc w: nazwaniu i identyfikacji problemu moralnego, przed którym stoisz oraz w analizie i uzasadnieniu Twojej postawy w sprawie eksploatacji złóż łupków?

Przykład nr 10

Studium przypadku. Obniżanie kosztów pracy i optymalizacja podatkowa

Po skończeniu uczelni starasz się o pracę w swoim rodzinnym mieście. Niestety, w czasie transformacji zlikwidowano tam praktycznie cały przemysł włókienniczy, tworzący dotąd miejsca pracy, również dla specjalistów od zarządzania finansami. Pamiętasz ten dzień, kiedy siedziałeś w pubie z bezrobotnymi kolegami z podstawówki i otrzymałeś wiadomość, o pracy w jednej z polskich, dynamicznie rozwijających się firm odzieżowych. Dzięki, między innymi twoim staraniom, firma zaczęła się rozrastać i pewnego dnia dowiedziałeś się, że nawet koledzy, z którymi byłeś w pubie dostali w niej pracę. Wszyscy byli zadowoleni a kolega, który pracował w magistracie podkreślał jej znaczenie dla miasta. Firma naprawdę realizowała swoje deklaracje zawarte w programie CSR dotyczące odpowiedzialności społecznej nie tylko za środowisko, ale i społeczność lokalną. Byłeś dumny, że gdy pojawiła się na naszym rynku firma H&M to polska firma, w której pracujesz nie tylko zachowała volumen sprzedaży, ale go jeszcze rozszerzyła. Wszystko w życiu firmy i twoim zawodowym zdawało się dobrze rozwijać. Lubiłeś swoją pracę i liczyłeś na awans, tym bardziej, że wziąłeś kredyt na budowę domu i posłałeś dziecko do prywatnej szkoły. Mimo dużych zarobków wydatki z tym związane coraz trudniej było zaspokoić. Właśnie zbliżała się kolejna rata spłaty kredytu, a ty chciałeś z dzieckiem wyjechać na narty. Pewnego dnia... Pewnego dnia dowiedziałeś się, że twoja firma poszukuje nowego dyrektora finansowego i w związku z tym ogłoszono konkurs. Kandydatom stawiano wymaganie, aby przedstawili sposób na pozaprodukcyjne zwiększenie zysku firmy. Bardzo zależało ci na wygraniu konkursu. Żaden z pomysłów, który przychodził tobie do głowy nie był tak efektywny jak to rozwiązanie, o którym dyskutowałeś jeszcze na studiach w kole gospodarczym Pro-Globo. Pomysł ten zresztą od lat wykorzystuje konkurencja. Chodziło mianowicie o możliwość zdobycia przewagi konkurencyjnej dzięki szansom, jakie stwarza globalizacja. Ten rewelacyjny pomysł sprowadzał się do: po pierwsze przeniesienia produkcji odzieży do kraju, w którym są niższe niż w Polsce koszty pracy a po drugie dokonanie tak zwanej optymalizacji podatkowej. Szyjąc ubrania w Bangladeszu i tworząc spółki zależne na Cyprze można wiele zaoszczędzić na wydatkach i podatkach. W Bangladeszu szyje się ubrania za głodowe stawki i praktycznie bez przestrzegania przepisów BHP. Dwa lata temu Cypr wprowadził preferencyjne stawki podatków dla spółek zarządzających znakami towarowymi. Dlatego firma zarejestrowana na Cyprze przez pierwszych 5 lat w ogóle nie płaci podatku. Dzięki tym dwóm sprytnym zabiegom znacznie wzrosną zyski firmy, w której chcesz zostać dyrektorem finansowym.

Jedno jest pewne - żyć z tego można, i to całkiem nieźle. Za 1 ha można

dostać ok. 1 tys. zł dopłaty. Przy 100 ha to 100 tys. zł. A do tego dochodzi

jeszcze zysk ze zbiorów.

Do procederu zachęcają przepisy. Okazuje się, że nie trzeba mieć na

własność ziemi, aby brać unijne dopłaty. Nie trzeba też pokazywać

żadnych dokumentów, że grunt się np. wydzierżawiło.

Przy wypłacie dopłat liczy się to, kto faktycznie użytkuje ziemię, a nie

kto jest jej właścicielem czy dzierżawcą - tłumaczy Paweł Wojcieszak z

Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która odpowiada za

dopłaty.

ARiMR nie potrafi powiedzieć, ile osób w całej Polsce pobiera pieniądze

za nie swoją ziemię.

W pewnym momencie agencja wytoczyła mu proces o wyłudzenie dopłat,

ale prokurator doszedł do wniosku, że nie ma podstaw do przypisaniu

przestępstwa wyłudzenia, bowiem ustawa jest tak skonstruowana, że

pozwala na ich uzyskanie każdemu, kto uprawia ziemię, bez względu na

to, czy czyni to w dobrej, czy złej wierze.

wyborcza/biznes/1,101562,11929177,Rolnicze_gangi_robia_najaz

dy_na_panstwowe_grunty_i___#ixzz35apg7BxV

Agencja Nieruchomości Rolnych zmuszona jest wynajmować firmę

ochroniarską, by uniemożliwić wjazd na swoją ziemię niedaleko

Sztynortu ciągnikom przedsiębiorcy spod Warszawy.

ro.com/chronia-pola-przed-zasiewem/

2015

Studium przypadku nr 12

2015

Teraz Twoja Akcja czyli Żelaznastreet.

Do tej pory nie narzekałaś/narzekałeś. Studiujesz na prestiżowej uczelni, masz pracę w dziale księgowym, zapewne uda Ci się zaciągnąć kredyt na mieszkanie i usamodzielnić w stolicy. Z drugiej strony zdajesz sobie sprawę, że praca nie spełnia Twoich aspiracji, ani nadziei, jakie pokładają w Tobie rodzicie i znajomi z małego miasteczka, położonego kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy. Przydałaby się większa pensja, by pomóc siostrze, też pragnącej studiować i schorowanym rodzicom, tym bardziej, że ojciec musi poddać się operacji, która kosztuje 60 tys.

złotych. Do tego jeszcze poznałaś/poznałeś kogoś, z kim chciałbyś związać się na dłużej i warto by wynająć samodzielne mieszkanie. Po miesiącach poszukiwań, dzięki wsparciu i życzliwości kolegów z Twojego roku, a także swoim zdolnościom wygrałaś/wygrałeś nie łatwy konkurs na stanowisko doradcy finansowego w firmie Akcja. Zacząłeś pracę w dziale ze swoim kolegą, a właściwie przyjacielem, który pomógł Ci znaleźć ofertę i przygotować się do konkursu. Historia firmy jest szczególnie interesująca. Założył ją dziennikarz, który stworzył sieć kiosków mających za zadanie sprzedaż nie tylko kosmetyków i wielu potrzebnych rzeczy społecznościom lokalnym w Warszawie i okolicy, ale również prasy, w tym tygodników kulturalnych, a nawet popularnych wydań dobrej literatury. Zresztą Twój wujek, który od lat jest ajentem kiosku i ma jeszcze tylko kilka lat do emerytury, pozwał Ci buszować po nim, gdy byłeś mały. Dobrze działająca firma, której udało się przetrwać okres transformacji, została sprzedana przez państwo i kupiona przed kilku laty przez amerykański fundusz inwestycyjny Big Garden Capital Management. Jego głównym udziałowcem jest konsorcjum finansowe GoldBag. Sam zostałeś wysłany do Wiednia na szkolenie, gdzie przedstawiciele Jacenty Capital, której Big Garden Capital Management powierzył zarządzanie Twoją firmą, przedstawili Ci językiem korpo-mowy bardzo optymistyczną przyszłość Twojej firmy, więc i Twoją własną. Oto ma nastąpić proces restrukturyzacji, polegający m. na dofinansowaniu procesu informatyzacji oraz zmianach struktury sieci detalicznej. Po tych działaniach firma Akcja ma wykazać znaczny zysk operacyjny i za dwa lata podwoić przychody. Jedyne, co Cię na początku zmartwiło, to, że należy o 30% zredukować zatrudnienie i to nie w zarządzie czy administracji, tylko przez zamknięcie wytypowanych kiosków, nieosiągających wyższych kwot sprzedażowych i dzięki temu zwolnić część pracowników działu dystrybucji. Po przyjeździe do Warszawy zaimponowałaś/zaimponowałeś trochę swojemu Chłopakowi/Dziewczynie. Przywiozłaś/przywiozłeś prezenty, mnóstwo zdjęć i obiecałaś/obiecałeś, że wspólnie wybierzecie się do Wiednia, a w następną podróż na zagraniczne szkolenie pojedziecie razem. Już marzysz jak wieczorem będziecie chodzili po knajpach, Frankfurtu a może Paryża. W pierwszym tygodniu po powrocie, ku zaskoczeniu, dowiedziałaś/dowiedziałeś się, że zostanie sprzedana siedziba firmy mieszcząca się w zabytkowej części miasta, nie tyle jednak zabytkowej by nie być łakomym kąskiem dla developerów pragnących wybudować na jej miejsce super nowoczesny gmach biurowy. Dzięki temu znaczna część ambitnych założeń przychodu na ten rok zostanie zrealizowana. Zaniepokoił Cię jednak fakt, że nowy zarząd bardziej zaczyna zajmować się poszukiwaniem nowej siedziby niż dbać o sieć dystrybucji i swoich ajentów. Jeszcze bardziej nabrałeś wątpliwości, gdy spotkałeś się ze swoim wujkiem prowadzącym kiosk. Narzekał na zaopatrzenie i czekał z niepokojem na nowe plany sprzedażowe. Biedny, nie wiedział, że to właśnie Ty masz je opracować! Co masz robić w tej sytuacji? Dokonaj analizy etycznej i uzasadnij swój wybór postępowania. Uwaga. Wszelkie podobieństwa do rzeczywistości są niestety prawdziwe!

Studium przypadku nr. 13

W objęciach franka (CHF) Rok 2006 zapamiętasz na długo. Bank, w którym pracowałeś od kilku lat był w słabej kondycji finansowej. Po korytarzach było słychać plotki o możliwym jego przejęciu, a w tym wypadku Twoja i kolegów posada będzie zagrożona, gdyż nowy właściciel wprowadzi na pewno swoich ludzi do rządu i dokona redukcji personelu. Właściwie nie wiedziałeś, co miałbyś zrobić z chwilą utraty pracy. Sam wziąłeś, o wiele wcześniej kredyt hipoteczny na 30 lat, posłałeś dziecko do prywatnej szkoły, kupiłeś domek na

Co na to etyka w biznesie? Studium przypadku SGH 2015. Zawsze fascynowały cię nowe technologie. Twoja praca magisterska dotyczyła rewolucji w dziedzinie usług transportowych za sprawą mobilnych aplikacji. Niestety dotąd nie udało ci się wykorzystać swoich zainteresowań. Pracujesz na nierozwijającym stanowisku, za marne grosze w Call Center. Jak tak dalej pójdzie będziesz musiał wrócić do rodzinnego miasteczka, z którego większość młodzieży już wyjechała, albo udasz się na emigrację. Dlatego, gdy ogłoszono wejście firmy Uber na polski rynek przewozu osób od razu wysłałeś swoje CV. Masz szansę zdobyć pracę w jej dziale promocji. Jego głównym zadaniem jest przekonanie jak największej liczby kierowców by zgłaszali chęć podwożenia na warunkach dyktowanych przez Ubera oraz zachęcanie potencjalnych klientów by zainstalowali mobilną aplikację. Przed rozmową kwalifikacyjną zbierasz materiały o firmie. Dowiadujesz się, że Uber wyrósł z idei ekonomii dzielenia się (sharing economy). Zamiast posiadać własny samochód można korzystać z miejsca w samochodzie, który akurat udaje się w pożądanym kierunku. Oczywiście, potem udoskonalono działanie firmy i teraz dzięki mobilnej aplikacji każdy posiadający własny samochód może w celach zarobkowych podwozić innych. Firma Uber dostaje 20 %. Jak mówił szef na Europę Środkowowschodnią, Patrick Studener, w Krakowie jest ponad 285 tys. samochodów, które są używane średnio tylko przez godzinę dziennie i wożą przeciętnie zaledwie 1,3 osoby. A można inaczej. Nasza aplikacja pomaga miastom zredukować liczbę samochodów. Z dalszych materiałów prasowych dowiedziałeś się, że działalność firmy wprowadza nowy element konkurencji na wolnym rynku. Tworzy nową jakość usług, umożliwia śledzenie trasy na smartfonie, internetowe wyliczanie należności i jeszcze jedno, dzięki Uberowi poznajesz ciekawych ludzi i dajesz im szansę na dodatkowy zarobek. Czujesz też, że nowa technologia pozwoli ci zapomnieć o twych złych doświadczeniach z mafią taksówkarską wyłudzającą wygórowane opłaty. Oczywiście, że działalność firmy Uber budziła głosy krytyki w kontekście realizacji przez nią wymagań Ustawy o Transporcie Drogowym i równości szans podmiotów gospodarczych, ale wtedy przypomniałeś sobie słowa jej szefa na Europę Środkowowschodnią. Na pytanie o legalność działalności odpowiedział on tylko, że prawo w niektórych krajach było tworzone, zanim jeszcze ktokolwiek myślał o aplikacjach i innych technologicznych nowinkach. W Kalifornii, jak sam zresztą sprawdziłeś, powstało specjalne ustawodawstwo dotyczące Transportation Network Companies (firm budujących sieci transportowe). Zalegalizowało ono działalność Ubera. Co więcej, władze agend Komisji Europejskiej korzystają z Ubera argumentując, że jest on tańszy i dzięki temu oszczędzają pieniądze podatników. Pamiętasz jak rok temu, na rodzinnym przyjęciu z zapałem wychwalałeś osiągnięcia firmy Uber i jak kuzyn pracujący w szkole, któremu właśnie urodziło się drugie dziecko obiecał, że sam będzie podwoził w ramach Ubera, gdyż pensja nie starcza mu na utrzymanie rodziny. Przygotowując się do rozmowy kwalifikacyjnej dowiedziałeś się, że kierowcą może być każdy posiadający zwykłe prawo jazdy. Nie potrzebne są badania psychologiczne, kierowcy Ubera nie przechodzą regularnych testów psychomotorycznych, nie mają licencji, ani nie wymaga się od nich świadectwa egzaminu ze znajomości miasta i obsługi pasażerów. W samochodach nie potrzeba licznika, nie są one oznakowane, a co więcej do świadczenia usług w ramach Ubera nie jest potrzebne nawet zaświadczenie o działalności gospodarczej. Co z podatkami nie było dla ciebie wtedy jasne. Ale w końcu, kto lubi płacić podatki. Dalej odkryłeś, że w razie spowodowania wypadku musi wystarczyć ubezpieczenie jakie może wykupić każdy kierowca. Pasażer ma prawa jedynie osoby podwożonej a nie osoby względem, której świadczy się usługę. Również firma ubezpieczeniowa zawierając umowę z kierowcą, wyliczając stawkę ubezpieczenia, nie jest informowana, że pracuje on jako „podwożący osoby.” Kierowcy nie mają żadnych szczególnych praw, w każdym momencie mogą zostać usunięci z aplikacji, jeśli nie spełniają według firmy warunków lub nie podobają się im zmiany np. opłat wprowadzanych przez firmę Uber lub innych warunków współpracy. Dało ci również do myślenia, że coraz więcej krajów wprowadza zakazy działalności firmy bądź ją ogranicza. Nawet w Brukseli doszło do konfliktu. Komisarz UE ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes jest oburzona decyzją sądu w Brukseli, który zakazał działalności firmie Uber. Niedługo masz rozmowę kwalifikacyjną, a jeszcze przedtem idziesz na imieniny do kuzyna. Wahasz się jednak czy na nią się udać i co masz powiedzieć kuzynowi? Rozważ tę historię jako studium przypadku z zakresu etyki w biznesie. Czy masz podjąć pracę w firmie Uber? Czy twój kuzyn, kierowca ma się z nią związać? youtube/watch?v=jZYZrU0cTk8 youtube/watch?v=7UKsgX4fdp

Rok 2016

Studium przypadku Nr.

Wracasz do domu ze złą wiadomością. Bank odmówił Wam kredytu z powodu

niewystarczających zarobków. Właśnie spodziewacie się dziecka i chcecie kupić pierwsze, własne mieszkanie. Potrzebne są trzymiesięczne, wyższe wpływy z pensji na Wasze konto. Intensywnie szukając ofert pracy udało Ci się znaleźć propozycję objęcia stanowiska menedżera od finansów w dużej firmie zajmującej się ochroną mienia. Rozmowa dotyczyła warunków zatrudnienia. Proponowana pensja usatysfakcjonowałby by bank. Jednak pierwsze zadanie, jakie stawia przed Tobą przyszły pracodawca wydaje Ci się bardzo trudne. Musisz zapewnić rentowność firmy w nowych warunkach po pierwszym stycznia 2016 roku. Od tego czasu wszystkie umowy podlegają jak to się mówi uzusowieniu. Wrastają, zatem znacznie koszty i jedynym dotąd pomysłem była renegocjacja umów z klientami, ale istnieje obawa, że część z nich zamiast je podpisać przejdzie do konkurencji. Dlatego firma usilnie poszukuje jakiegoś alternatywnego rozwiązania i bardzo liczy na nowe pomysły. Na początku wdrażasz się w specyfikę branży. Od nowego roku w firmach ochrony mienia zwolniono już 45 tysięcy pracowników, tak, że dalsze redukcje są już niemożliwe ze względu na wypełnianie zadań. Upada, więc Twój, wydawało Ci się na początku, „genialny pomysł” redukcji personelu. Z materiałów wynika, że firma ochrania tak zwane „cele miękkie”, czyli obiekty, do których łatwo się dostać, przebywa w nich dużo ludzi i można wykorzystać element zaskoczenia. W przypadku firmy są to duże centra handlowe. Jednocześnie ochrania ona takie obiekty jak np. rozdzielnie gazu. Po długim zastanawianiu dochodzisz do wniosku, że redukcję kosztów mogłoby przynieść przerejestrowanie firmy na Litwę, gdzie podatki są znacznie niższe. Jednak szef firmy mówi, że ten pomysł nie wchodzi w grę. Trudno. Wróciłeś do domu zmartwiony. W końcu jednak razem wpadliście na nowy pomysł, aby zatrudnić w firmie inwalidów. Koszty będą zredukowane przez dotacje z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dzięki temu znowu firma będzie mogła oferować najniższe stawki w przetargach i wykosi konkurencję. Co więcej, po szperaniu w Internecie odkryłeś, że jest to powszechna praktyka firm ochrony mienia. Klienci też to akceptują. W większości, chodzi im tylko o spełnienie warunków ubezpieczyciela. Pomysł spodobał się bardzo kierownictwu. Już wpłynęła pierwsza pensja na Twoje konto. Wtedy pomyśleliście, wreszcie bank będzie zadowolony i za dwa miesiące podpiszecie umowę o kupno mieszkania. Pozostała jeszcze jedna kwestia, musisz wysłać ogłoszenie o tej treści: „ Firma ochrony mienia zatrudni osobę z umiarkowanym lub znacznym stopniem niepełnosprawności. Osoby niespełniające wymagań proszone są nie odpowiadać na treść ogłoszenia.” Przeczytałeś kilka razy to ogłoszenie, poniżej wkleiłeś ogłoszenie firmy dla klientów: „W naszej działalności stawiamy na jakość wykonywanej usługi poprzez odpowiednio przygotowanych i doświadczonych pracowników.” Na stole masz pismo z banku o warunkach kredytu. Zastanawiasz się co masz robić, czy wysłać ogłoszenie? Jakiego typu jest to studium przypadku? Nazwij zawarty w nim problem moralny. Dokonaj analizy etycznej problemu. Podaj rozwiązanie.

Studium przypadku Nr.

Studium przypadku Nr. 17

Jest rok 2004. Pamiętasz, jakie nadzieje wiązałeś z nowym stanowiskiem kierownika w Zespole do Spraw Innowacji Pocztowych. Lubisz nowe wyzwania i związane z tym ryzyko. Chodziło o podjęcie się bardzo ambitnego zadania. Stworzony przez ciebie zespół miał dostarczyć pomysłów dla wejścia na rynek prywatnej firmy pocztowej. Zarząd wyznaczył także cel strategiczny w postaci przejęcia 15% najintratniejszych usług pocztowych w ciągu 6 lat, tak by, nowa firma stała się drugim, co do wielkości operatorem. Realizacja tego celu wymagała, jak to się mówi w środowisku „innowacyjnych i niekonwencjonalnych rozwiązań”. Rynek usług pocztowych był zmonopolizowany przez Pocztę Polską (PP) i dopiero w roku 2013 miał zostać w pełni uwolniony. Chodziło, zatem, aby w jakiś sposób złamać monopol PP, szczególnie w dziedzinie przesyłek do 50 gram w dużych miastach i pomiędzy nimi, gdyż w tym sektorze rynku można było dużo zarobić. Uzyskane środki można będzie przeznaczyć na budowę infrastruktury dla nowoczesnych usług (paczkomaty), które zamierzacie wprowadzić, gdy firma osiągnie swój cel strategiczny. Monopol pocztowy, jak tłumaczono, wynikał z potrzeby dostosowania PP do warunków rynkowych. Nawet rząd, mówiący stale o prywatyzacji i KE zwracała uwagę na potrzebę okresu dostosowawczego. Argumentem było, że prywatne firmy pocztowe mogą zagrozić integralności państwowej. Realizowałyby, bowiem tylko opłacalne zlecenia, pozostawiając resztę odbiorców, np. na terenach słabiej zabudowanych, bez możliwości korzystania z usług pocztowych. Teraz PP dokłada do dostarczenia listów w tych nieopłacalnych regionach, realizując misję publiczną, czyli obowiązek świadczenia powszechnej, pocztowej usługi w niskiej cenie. Z kolei ty uważałeś PP za postsocjalistycznego molocha niespełniającego swoich funkcji w nowej rzeczywistości, molocha, który, co gorsza dla klientów, załatwił sobie poprzez wpływy polityczne, niczym nieuzasadnioną pozycję monopolisty. W przeciwieństwie do twojej firmy, PP nie modernizuje się i nie myśli o nowych systemach dystrybucji, Twój zespół na zasadzie burzy mózgów przedstawił tobie kilka pomysłów, w tym: złamanie monopolu na przesyłki przez dociążenie listów. Polegało to na dodawaniu, albo plomby, albo zwykłej blaszki o wadze 50 gram do każdego listu. Nikt nie mógłby wtedy powiedzieć, że łamiemy prawo wchodząc na rynek przesyłania listów. W celu maksymalnego obniżenia podatków proponowano wariant optymalizacji podatkowej. Wybrano Maltę i Cypr, gdyż tam byli zarejestrowani główni inwestorzy. Twoja firma nastawiona na zysk i rozwój miała wprowadzić minimalizację stałego zatrudnienia, co umożliwiały w tym czasie przepisy dotyczące elastycznego rynek pracy. W ostateczności każdy (niekarany) mógł dostarczać przesyłki, a firma jedynie płaciła za każdą z nich najmniejszą stawkę do przyjęcia przez osoby dorabiające. To dawało duże oszczędności, ponieważ konkurent PP zatrudniał swoich listonoszy na umowach o pracę. Kolejnym pomysłem było stworzenie, niekonwencjonalnej sieci przyjmowania i odbioru listów i przesyłek w oparciu, nie o swoje punkty, tak jak PP, czyli urzędy pocztowe, tylko o zwykłe sklepy i punkty usługowe, choćby o sklepy spożywczo-monopolowe, których sieć jest najgęstsza w Polsce. Ponieważ prawo nic nie mówi o ilości punktów odbioru awizo, zespól proponował ich liczbę, jak to się mówi, „większą niż skromną”. Również zespół nie zapomniał o ostrych reklamach, w tym nakręcanych przez samych pracowników, które miały zniechęcać do korzystania z usług PP. Te wszystkie propozycje, jeśli by je wprowadzono, miały znokautować państwowego konkurenta, w tym ceną za usługi, jakie proponowałyby twoja firma w ofertach na zamówienia

publiczne. Wydawało się możliwe nawet odebranie PP zamówień na usługi sądowe czy ZUS, gdyż w tym okresie wybierano oferty o najniższych proponowanych cenach. Masz jednak wątpliwości i zaczynasz widzieć problemy moralne związane z propozycją zespołu. Zadanie: Dokonaj analizy etycznej podanego studium przypadku. W jej ramach postaraj się również odpowiedzieć na pytania: czy w ogóle i jeśli tak, to, jakiego rodzaju pojawią się tu problemy moralne? Jakie są argumenty etyczne, za i przeciw propozycji zespołu? Jaką podjąłbyś decyzję? Uzasadnij ją z punktu etycznego.

Studium przypadku Nr. 18

Jest rok 2006. Twoja kariera zawodowa zapowiada się bardzo dobrze. Po latach pracy w prestiżowej firmie konsultingowej masz szansę zostać Dyrektorem Generalnym powstającego, polskiego oddziału, globalnej firmy ubezpieczeniowej. Chodzi na początku o przekonanie głównych zagranicznych akcjonariuszy, a potem członków Zarządu, do twojego planu wejścia na rynek i rozwoju biznesowego firmy, którą, jak masz nadzieję, pokierujesz. Jeśli osiągniesz sukces, to będziesz na pewno doceniony i może w przyszłości awansujesz w strukturach Grupy, obejmując stanowisko Dyrektora Operacyjnego i szefa Regionu Europa. Stawka jest więc bardzo wysoka! Zadanie jest, zatem bardzo ambitne, ale i trudne, bowiem rynek ubezpieczeń jest już w dużej mierze podzielony pomiędzy krajowego, byłego monopolisty PZU i nowe firmy z kapitałem zagranicznym. Jako „umysł ścisły”, przez lata zajmujący się doradztwem z zakresu księgowości, pragniesz zbudować plan biznesowy w oparciu o najlepsze, według ciebie wzorce, podpatrzone i sprawdzone w ramach działalności konsultingowej. Chodzi bowiem o podwajanie w ciągu każdego roku liczby zawieranych umów. Aby osiągnąć wyznaczony cel strategiczny, a mianowicie wejście w ciągu kilku lat, nikomu nie znanej firmy ubezpieczeniowej do pierwszej dziesiątki, musisz również znaleźć pomysł na przekonanie potencjalnych klientów. Jedną z dróg jest skopiowanie metod działania, wchodzącej z sukcesem na rynek firmy Link 4. Chodzi o sprzedaż polis nie tylko za pomocą sieci agentów, ale w dużej mierze poprzez Internet i telefon. W ten sposób zyskuje się dotarcie do i uznanie współczesnych klientów, nierozstających się ze swoim telefonem komórkowym, ale również zmniejsza się radykalnie koszty związane z zawieraniem umów. W końcu praca w call center jest o wiele mniej płatna niż prowizje dla lokalnych agentów ubezpieczeniowych. Ale to nie wystarczy. Dlatego przewagę konkurencyjną zagranicznej firmy, zapuszczającej korzenie na rodzimym rynku ubezpieczeniowym, pragniesz zapewnić atrakcyjną ofertą cenową za świadczone usługi. Postanawiasz dokonać radykalnej rewolucji cenowej. Średnio składka ubezpieczeniowa ma być nawet do 30% niższa niż w tradycyjnych firmach ubezpieczeniowych i w Link 4. Z jednej strony przyciągniesz klientów, szczególnie na rynku polskim, gdzie liczy się w roku 2006 jedynie cena produktu i na pewno wygrasz w rankingach na najkorzystniejsze oferty cenowe, w tym zajmiesz pierwsze miejsce w internetowych porównywarkach cen. Z drugiej strony prowadzi to do radykalnych konsekwencji dla budowy planu biznesowego i w ostateczności działań w stosunku do własnego personelu, klientów i innych firm ubezpieczeniowych. Oprócz bowiem osiągania założonych procentów udziału na rynku, obowiązuje cię, żelazna

Studium przypadku Nr. 20.

Warszawa jeszcze przed uzyskaniem niepodległości, na początku XX wieku, rozwijała się w sposób przemyślany; powstały ciągi komunikacyjne, parki, place i kilka szerokich ulic zwanych alejami. W dwudziestoleciu międzywojennym starano się również porządkować stolicę. Jednym z twórców wizji Warszawy, jako metropolii był prezydent Stefan Starzyński, profesor SGH. Po II wojnie światowej miasto odbudowali architekci i urbaniści, którzy jeszcze w czasie okupacji spotykali się marząc o wielkiej, sensownie przebudowanej Warszawie. Lubisz te miasto, choć przybyłeś do niego niedawno. Tu po skończeniu najlepszej uczelni ekonomicznej udało ci się zdobyć posadę w dużej firmie developerskiej na stanowisku zastępcy dyrektora finansowego. Do twoich zadań należy organizacja wsparcia kredytowego powstających inwestycji. Zadanie nie jest proste, ale sprawiało ci dotąd satysfakcję. Chodziło o przekonanie banków czy prywatnych funduszy inwestycyjnych, by udzieliły kredytów i o oszacowanie czy inwestycja zdąży spłacić swoje zobowiązania na czas. Twoja praca wymagała, zatem nie tylko skomplikowanych rachunków, jak i daru przekonywania potencjalnych kredytodawców, ale również ogólnej znajomości tematu. Musiałeś, bowiem zbadać, na ile miejsce pod inwestycje jest atrakcyjne. Dlatego w swoim biurze masz wiele książek o Warszawie. Właśnie z nich dowiedziałeś się o historii rozwoju miasta. Na ostatnim zebraniu zarządu prezes przedstawił propozycję nowej inwestycji. Ma ona szczególne znaczenie nie tylko dla firmy, ale wiąże się z potężnym gratyfikacjami dla Ciebie. Obliczyłeś, że jeśli się uda, pozyskać inwestorów finansowych to za wynagrodzenie i oszczędności będziesz mógł wreszcie kupić wymarzony, stary dom w Hiszpanii, gdzie z okien rozciąga się niczym niezasłonięty widok na morze. Zaczynasz pracować nad projektem. Musisz przedstawić go za dwa tygodnie na zarządzie. Jak ważna to inwestycja świadczy, że sam Prezes zaprosił cię na kawę. Zwierzył się, że jeśli się ona uda, odejdzie z firmy na zasłużoną wcześniejszą emeryturę i a ty zostaniesz kandydatem na jego stanowisko. Zbadałeś, że prawnicy, jak i Urząd Miasta nie wnosi zastrzeżeń. Ma ona być zrealizowana wspólnie z klubem sportowym, który posiadał niskie budynki i magazyny łodzi, tak, że z samego brzegu rozciągał się widok na skarpę. Teraz nad samą Wisłą ma być postawiony wielopiętrowy budynek, częściowo składający się z biur, ale i z mieszkań dla najbogatszych, z okien, których będą mogli oglądać Wisłę. Z wyliczeń i rozeznania się w zapotrzebowaniu, jak i oceny atrakcyjności położenia, wynika, że inwestycja jest strzałem w dziesiątkę! Jednak, gdy zobaczyłeś jej wizualizację zaczęły rodzić się wątpliwości. Ten ogromny budynek, nie tylko będzie pierwszym, tak dużym nad samym brzegiem, ale w konsekwencji zasłoni widok innym, z jednej strony na Wisłę, a z drugiej od bulwaru na skarpę. Już nie mówiąc, że zburzy całą harmonię architektoniczną tego miejsca i przewęzi bulwar. Co gorsza z książek o Warszawie dowiedziałeś się, że przedwojenni architekci pomyśleli, o tak zwanych klinach powietrznych, którymi z nad Wisły przedostaje się świeże powietrze do centrum, a w nocy odwrotnie spaliny zabiera wiatr z nad rzeki. W jednej z książek z kolei przeczytałeś, że pełnią one jeszcze jedną, tajną funkcję. W wypadku wojny, fale uderzeniowe znalazłyby swoje ujście nie niszcząc w takim stopniu budowli, w jakim spodziewałby się napastnik. Zastanawiasz się, co masz powiedzieć na zarządzie.

Po przeprowadzeniu analizy etycznej przedstaw uzasadnienie swej decyzji.

Dodatek poegzaminacyjny: Otóż kliny nawietrzające to naturalne lub specjalnie projektowane

obszary wolne od zabudowy, których zadaniem jest poprawienie przepływu powietrza przez miasto. Zapewnić mają napływ czystego powietrza z terenów podmiejskich oraz odprowadzenie zanieczyszczeń poza miasto. Są to więc swoiste "korytarze dla wiatrów". Koncepcja klinów pojawiła się już w 1916 roku jako "Szkic Planu Regulacyjnego Warszawy". Plan ten, mający na

celu poprawę czystości powietrza w bardzo zagęszczonej przedwojennej zabudowie miasta, po wielu uszczegółowieniach przerodził się w 1992 roku w "System Wymiany i Regeneracji Powietrza". Dziś o klinach poczytać możemy w "Opracowaniu Ekofizjograficznym do Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego M. St. Warszawy" z 2006 roku.

Studium przypadku Nr. 21.

Sztuczna inteligencja

Tyle słyszałeś na wykładach o rewolucji 4, w tym o nowych możliwościach finansowania projektów biznesowych. Dlatego szukałeś pracy i udało ci się ją znaleźć na platformie crowdfundingowej. Jej wyróżnikiem jest wyszukiwanie projektów społecznie odpowiedzialnych. Dużą satysfakcję sprawiała ci pomoc w organizacji zbiórek pieniężnych na cele podnoszące bezpieczeństwo społeczne. Ostatnio wpłynęła propozycja finansowania dużego projektu. Wiesz, że to absolutny strzał w dziesiątkę. Chodzi o prestiż twojej firmy, również dla Polski, no i ten cel! To zbiórka pieniędzy na sfinansowanie projektu sztucznej inteligencji i to niebyle jakiego rodzaju. Jeśli znajdą się środki finansowe to grupa polskich informatyków i anglistów stworzy i wdroży projekt pilnie potrzebny Facebookowi i YouTube. Chodzi o eliminację hejtów i w ogóle wszelkich nie zgodnych z obyczajami propozycji na platformach internetowych. Sam zresztą słyszałeś jak wielkim problemem jest w Stanach Zjednoczonych, w Internecie nękanie uczniów przez rówieśników czy nagabywanie przez pedofilów. W mediach i na platformach społecznościowych zatrudnionych są tysiące osób np. dla YouTube 40 tysięcy osób tropi takie przypadki. Jak donosi ostatnio polska prasa część z nich nie wytrzymuje napięć związanych z czytaniem hejtów, oglądaniem odrażających zdjęć i filmików i musi zostać objęta opieką lekarską. System zwany Guardian potrafił będzie wskazać na czacie dorosłego, który ma złe intencje i wykasować zdjęcia i filmiki o drastycznych scenach. Dzięki niemu wiele miejsc w sieci stanie się bezpiecznymi. Co więcej jego przyszli twórcy, a czy zdobędą na niego pieniądze zależy też w dużym stopniu od ciebie, twierdzą, że może on również służyć po zdefiniowaniu przez programistów do wychwytywania wszelkich zagrożeń dla porządku publicznego. Na dzisiejszym spotkaniu ewentualni przyszli twórcy tropiącej sztucznej inteligencji twierdzili, że dzięki niej niedaleki jest dzień, w którym w sieci, gdy coś będzie nie zgodne z wytycznymi zapisanymi w programie od razu rozlegnie się karcący głos. Wracając ze spotkania ogarnęły cię wątpliwości czy rzeczywiście ten projekt będzie dobry dla społeczeństwa? Na imprezie karnawałowej podzieliłeś się wątpliwościami z koleżankami i kolegami z pracy. Większość powiedziała, że nie ma co się zastanawiać. Dzięki temu projektowi nasza platforma stanie się sławna a i ty najpewniej awansujesz. Jeden z kolegów zasugerował, że chociaż projekt może budzić wątpliwości, to gdy, go nie podejmiemy to finansowanie załatwi policja, bądź służby specjalne i będzie dobrze jeśli to będą nasze, bo projekt może być realizowany też zagranicą. Mimo rozmów z koleżankami i kolegami o projekcie masz dalej wątpliwości jednak musisz jutro podjąć decyzję. To ty masz promować wobec społeczności internetowych dobre strony projektu. Wypada byś nie informował o swych wątpliwościach. Jaką decyzję podejmiesz? Dokonaj analizy etycznej i na jej podstawie podejmij decyzję czy masz organizować zbiórkę na konstruowanie sztucznej inteligencji, czyli systemu Guardian?

Czy ten dokument był pomocny?
To jest dokument premium. Niektóre dokumenty na Studocu są premium. Przejdź na wersję premium, aby odblokować.

Studium przypadku. Przyklady do 2020

Kurs: Zarządzanie operacyjne

4 Dokumenty
Studenci udostępnili 4 dokumentów w tym kursie
Czy ten dokument był pomocny?

To jest podgląd

Chcesz uzyskać pełny dostęp? Wykup pakiet Premium i odblokuj wszystkie strony :24
  • Uzyskaj dostęp do wszystkich dokumentów

  • Zdobądź nieograniczoną ilość pobrań

  • Popraw swoje oceny

Prześlij

Udostępnij dokumenty, aby odblokować

Masz już pakiet Premium?
-1-
Analizy przypadków ilustrujących konkretne problemy moralne jakie pojawiają się w życiu
gospodarczym
studium przypadku nr.1.
Niespełna rok temu w rodzinnej miejscowości wykupiłeś, dzięki kredytom stare forty.
Umieściłeś w nich magazyn wyrobów spirytusowych, które sam produkujesz. Dzięki Twej
inicjatywie kolejnych dziesięć osób znalazło pracę w regionie trapionym przez bezrobocie. Interes
rozwijał się pomyślnie. Mimo spłat dużych rat kredytów dokończyłeś budowę domu i byłeś w
stanie posłać Swoje dzieci do prywatnej szkoły.
Właśnie wracasz ze spotkania absolwentów Twojego Liceum. Wszyscy Cię chwalili nie
tylko za pomysłowość, ale co tu dużo ukrywać, za jakość wódki, którą ze sobą przywiozłeś.
Już miałeś zamiar się położyć, gdy zadzwonił kolega-dziennikarz, który nie przybył na
spotkanie absolwentów.
To, co ci powiedział otrzeźwiło Cię zupełnie! Mianowicie, dzisiaj rano jeden z jego kolegów
przyniósł sensacyjny materiał o tym jak policja wykryła fałszerzy najlepszej z wódek, którą
produkujesz. Co gorsza jej spożycie grozi dużymi komplikacjami zdrowotnymi.
Kolega dziennikarza chce za trzy dni poinformować Kolegium Redakcyjne o całej sprawie. Jak
masz postąpić?
Krótki komentarz: studium przypadku nr.1.
Jego specyfika polega, przede wszystkim na podjęciu próby zgodnego z normami i
zasadami etycznymi rozwiązania szczególnie niebezpiecznej sytuacji dla klientów, ale i firmy i jej
właściciela.
Jakie zatem należy przedstawić argumenty etyczne by oddalić pokusę najprostszego
rozwiązania, które jednak łamie wszelkie zasady etyczne?
Przykład nr.2. Konieczności życiowe a odpowiedzialne działanie
W ostatnim czasie nie wiodło Ci się dobrze. Zachodnia firma, w której byłeś zatrudniony
wycofała się z polskiego rynku. Masz do spłacenia wiele zobowiązań finansowych i na domiar
złego, Twoja żona musi w najbliższym czasie udać się na kosztowną operację. Po miesiącach
poszukiwań pracy udało Ci się dostać do zarządu grupy kapitałowej finansującej duże inwestycje.
Musisz wykazać się na początek jakimś spektakularnym osiągnięciem.
Właśnie masz taką możliwość. Wpadłeś na pomysł, iż Twoje konsorcjum zainwestuje swój
kapitał w finansowanie budowy wielkich hal targowych. Masz już zatwierdzone środki finansowe.
Pozostały rozmowy z inwestorami. W ich trakcie dowiadujesz się, iż środki finansowe są za małe
na realizację projektu.
Dzięki rozmowie z inwestorem docierasz do głównego projektanta hal targowych. Jest nim
doświadczony i znany architekt. To za jego sprawa wrosły niepomiernie koszty inwestycji. Z
rozmowy z nim dowiadujesz się, iż zwiększył on parametry konstrukcyjne budowli ponad przyjęte
standardy budowlane w Europie Zachodniej. Tłumaczył to faktem, iż w Polsce są inne warunki
klimatyczne. Niekiedy zdarzają się duże opady śniegu, co może doprowadzić do ogromnych
obciążeń dachu i konstrukcji nośnej. Wiesz, że jego stanowisko uniemożliwia realizację pomysłu

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.

Dlaczego treść niniejszej strony jest nieostra?

To dokument dla subskrybentów wersji Premium. Zostań subskrybentem wersji Premium, aby przeczytać cały dokument.